Obserwatorzy

sobota, 28 maja 2016

misiowo

Niestety, nie zawsze jest tak, jak byśmy chcieli. Miało być coś innego - a znowu jest całkiem inny post. Okazało się bowiem, że zalegam z misiami, zakładkami, sówkami - o czapce zimowej mojego M, nie wspomnę. Muszę więc nadrobić zaległości.
Najpierw miś.
Powstał stosunkowo niedawno, ale miał gotowe zdjęcia, więc od niego zacznę.


Zdjęć jest cztery, ale miś tylko jeden


Jedyny w swoim rodzaju


Uwielbiam te moje misiaki. Jest w nich coś bardzo przytulaśnego. No i te oczy. Smutaśne.


Mam jeszcze coś ... tadam


Myślałam, że nie dam rady, ale trzymam się dzielnie. Ostatnio nawet nadrobiłam zaległości i mam do czwartku (bądź środy) kilka dni wolnego. Renulkowa serwetka rośnie jak na drożdżach.

A ja czekam na zamówione czółenka i kordonek. Wybrałam bursztynowe - jak zwykle. Drewnianych nie mogłam znaleźć a te, które mi się jeszcze podobały kosztowały zbyt dużo (potrzebuję dwóch - to takie moje skrzywienie - zawsze supłam takimi samymi) i stwierdziłam, że boję się zaryzykować bez próbowania. Może następnym razem. Pozdrawiam Was cieplutko.

55 komentarzy:

  1. Miś baaardzo słodki :)
    A serwetki pięknie przybywa. Podziwiam za to frywolne supłanie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Iwonko. Serwetki przybywa baaaardzo powoli ale to moja pierwsza taka serwetka - bardzo zależy mi na tym, żeby wytrwać :)

      Usuń
  2. Słodzik z miesiączka jest cudowny. Serwetka jest coraz ładniejsza.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Serwetka oszałamiającą, podziwiam. Misiaczek cudowny taki do przytulania. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Misiak to uroczy słodziak :) Serwetka będzie piękna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Renulek faktycznie wymyśla cudne wzory - tylko, czy dam radę?

      Usuń
  5. Jaki miły miś :-). Ta serwetka będzie piękną. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojej! Ten misiek jest przeuroczy! Po prostu cudowny :) A serwetka to dzieło sztuki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślicznie dziękuję. To bardzo miłe. Serdecznie pozdrawiam i zapraszam ponownie :)

      Usuń
  7. Misiaczek jest cudowny,aż chce się go przytulać.
    Powiedziałabym, że właśnie oczy nadają mu tego czarownego charakteru :)
    Serwetka jest niezwykła,ach te frywolitkowe cudeńka,cieszą oczy:)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Gosiu. No właśnie te smutaśne oczy przemawiają do mnie najbardziej i "zmuszają" mnie do dziergania kolejnych misiaków :)

      Usuń
  8. misiak jest przesłodki i masz rację bardzo przytulaśny :)
    Serweta już jest piękna, ja się jeszcze za nią nie wzięłam, ale kiedyś na pewną ją zrobię
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniała serweta, a misio jest strasznie uroczy!!! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Kasiu :) i także serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  10. Jaki sympatyczny i słodziutki jest ten misio.Frywolitka jest piękna!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jadziu, dziękuję za miły komentarz i odwiedziny :)

      Usuń
  11. Powiem Ci , że też na pierwszy rzut okiem te oczęta wydały mi się Smutaśne, taki misio co go przytulać trzeba dla pocieszenia :**, serwetka genialna lubię oglądać frywolitkę {TBP}

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie za opinię i zapraszam częściej :)

      Usuń
  12. Słodziutki misiak:), jak i inne maskotki.

    OdpowiedzUsuń
  13. Twoje misie zawsze są urocze. Serwetki przybywa już ślicznie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  14. Hehe so cute teddy bears and great hand work you create.
    Good new week for you.

    OdpowiedzUsuń
  15. Misio cudowny! I mnie bardzo się podoba :-)
    Zazdroszczę umiejętności dziergania frywolitek - piękną będziesz miała serwetę :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Mis jest przeuroczy, ja chwilowo stanęłam z serwetka ale niedługo ruszam na nowo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. A co do serwetki, to na pewno nadrobisz. Widziałam cudne Bistro i poduchę - na pewno nie próżnujesz :)

      Usuń
  17. Frywolitka rewelacyjna a misiu słodziutki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Niebanalny i wyjątkowy , podziwiam i pozdrawiam cieplutko<3

    OdpowiedzUsuń
  19. Misio słodziak:-) Gratuluję postępów serwetkowych, moje czekają na lepsze czasy a właściwie na czas jakikolwiek;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Ja zauważyłam, że im mniej mam czasu, tym więcej dziergam :)

      Usuń
  20. Ale śliczny, podziwiam wykonanie;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Miś jedyny w swoim rodzaju ... Twoje misie są takie milusie, po prostu świetne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie i zapraszam ponownie :)

      Usuń
  22. Przesłodkie są te Twoje misiaki a ten totalnie podbił moje serce :). Serwetka pięknie się prezentuje, podziwiam, bo ja kompletnie nie mogę się zmusić do nauki frywolitki dzierganej czółenkiem. Zrobiłam jedynie kilka zakładek igłą i miałam dość.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Daguś. Ja też supłałam na igle ale wiedziałam, że muszę nauczyć się korzystać z czółenka. Zaparłam się i teraz nie wiem, jak mogłam supłać igłą :)

      Usuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz ślad po swoich odwiedzinach w postaci chociaż kilku słów. Dziękuję bardzo i zapraszam do ponownych odwiedzin.