Dziś całkiem letnio.
Sandałki.
Żadne stópki, które zmieściłyby się do tych sandałków nie biegają po moim domu
(zresztą po żadnych znajomych domach również),
Zobaczyłam jednak filmik w internecie tutaj i koniecznie chciałam spróbować.
Nie są idealne (przy kolejnych wprowadziłabym kilka poprawek) ale przecież nie muszą.
Nie mam dla kogo ich dopieszczać. Zrobiłam je dla samego dziergania.
A prezentują się tak:
(zresztą po żadnych znajomych domach również),
Zobaczyłam jednak filmik w internecie tutaj i koniecznie chciałam spróbować.
Nie są idealne (przy kolejnych wprowadziłabym kilka poprawek) ale przecież nie muszą.
Nie mam dla kogo ich dopieszczać. Zrobiłam je dla samego dziergania.
A prezentują się tak:
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i dziękuję, że zaglądacie.