Obserwatorzy

piątek, 6 lutego 2015

różanie

Skończyłam zazdrostki.
Muszę się przyznać, że nie tylko zazdrostki.
Tak naprawdę to skończyłam też firankę, ale o niej w następnym poście.
Dziś swoje 5 minut mają właśnie delikatne, "różane" zazdrostki. 


Jest ich dwie i jak widać niżej, mają inną szerokość. To oczywiście ze względu na różną wielkość okien. Zazdrostki właśnie odbywają przymiarkę u nowej właścicielki, ale raczej nie będę miała możliwości sfocenia ich w oknie, dlatego też wklejam to, co mam.


Oczywiście nie ma na nich żadnych ozdobnych kwiatuszków ....


tylko różyczki :)

Pisałam już kiedyś, że bardzo nie lubię robić kolejny raz tego samego projektu. Wykonanie drugiej, takiej samej zazdrostki do kompletu było już dla mnie nie lada wyzwaniem a co dopiero kolejne dwie na specjalne zamówienie. Co gorsza, nabieram coraz większej ochoty, na zastosowanie tego wzoru na poszewki do poduszek. Z jednej strony trzęsie mnie na samą myśl, a z drugiej,coś mnie do nich ciągnie. Czy Wy też tak macie?

47 komentarzy:

  1. Śliczne te zazdrostki - róże prezentują się świetnie. Troszkę szkoda, że nie możesz pokazać ich w oknie, bo byłaby to dodatkowa uczta dla oczu.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie. W oknie prezentują się tak http://zapach-dnia.blogspot.com/2014/07/zazdrosnie-znowu.html (to pierwsza odsłona zazdrosek u mojej mamy) - to jedyne zdjęcia w oknie. Te zazdrostki wyglądałyby zapewne bardzo podobnie :)

      Usuń
  2. Przepiękne zazdroski , misternie wykonane. Czytając Ciebie to tak jakbym pisała o sobie. Nie lubię robić tych samych rzeczy kilka razy , nie lubię też robić na zamówienia . Jak robię coś większego z elementów to często w połowie pracy wymiękam i ciężko jest mi zawsze dokończyć. Jestem osobą cierpliwą ale nie tak bardzo. Miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie. Robiłam kiedyś obrus a na bieżniku się skończyło. Elementy, to tragedia. Mogę robić duże prace, gdzie każdy rządek jest ciut inny :)

      Usuń
  3. Piękne zazdrostki, bardzo, ale to bardzo ładne. Misterna robota, ale efekt jest tego wart. Gratulacje za cierpliwość. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Robota faktycznie misterna, bo to MUZA20 a szydełko 0,9mm. No ale firaneczki muszą być delikatne, żeby dawały wrażenie lekkości. Nie lubię ciężkich firan :)

      Usuń
  4. cudne zazdrostki:)
    myślę że zdecydowanie pasują do mojego okna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) A może chcesz się przekonać?

      Usuń
  5. Bardzo ładne i kawał roboty .

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne różane zazdroski. Też mi się marzą zazdroski do okna kuchennego.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) A Ty Teresko - takie cudeńka tworzysz - dwa wieczory i zazdrostki w oknach będą wisiały :) Chyba że mogę pomóc?

      Usuń
  7. Są poprostu piękne wiem jak dużo pracy kosztowały(zdażyło mi się zrobić z kilka ?może kilkanaście nie liczę).
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ulala, to podziwiam. Kilkanaście razy ten sam wzór - to chyba ponad moje siły :) Gratuluję wytrwałości :)

      Usuń
  8. Piękne róże na delikatnym tle. Nic dziwnego, że Cię do tego wzoru ciągnie, a że powtórki są bardzo męczące, to weź inne nici, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Iwonko. Masz rację - dzierganie kolejny raz tego samego wzoru jest bardzo męczące. A co do nici - to nie wiem. Firanki od zawsze dziergałam MUZĄ20. Możesz jakieś polecić?

      Usuń
  9. Beautiful lace!!!
    Have a nice weekend.

    OdpowiedzUsuń
  10. heh ja też nie lubię się powtarzać, ale cóż, czasami to silniejsze :) Piękne zazdrostki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie. Tyle teraz poszewek na poduszki na blogach widziałam, że nabieram coraz większej ochoty na taką robótkę :)

      Usuń
  11. Prześliczny wzorek i wykonanie.Pięknie wyglądają.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Gosieńko. I także serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  12. Piękne zazdrostki !Proszę o maila zdzisia10000@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Zdzisiu. Czy pisałaś może do mnie maila z nieco innym adresem?

      Usuń
  13. Zazdroski śliczne, wzór bardzo ładny. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. To strasznie miłe. Ja także serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  14. Cudne różane zazdrostki!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Doniu. Pochwała od Ciebie to zaszczyt :)

      Usuń
  15. Cudne firaneczki :-) Śliczne róże :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Twoje zazdroski są przepiękne, ale nie tylko one bo widziałam na Twoim blogu mnóstwo przepięknych rzeczy :) te szydełkowe przytulanki, miśki, a ta kasztanowa Luna, przeurocza! Pozdrawiam ciepło :) Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asieńko, dziękuję pięknie. Strasznie miłe jest to co piszesz, więc koniecznie zapraszam częściej. Mam nadzieję, że kolejne robótki także przypadną Ci do gustu :)

      Usuń
  17. Bardzo ładne, zachwycają !

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne!!! Same różyczki w zupełności wystarcza!! Ja też już mam upatrzony wzór, ale nie wiem kiedy go zrealizuję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. A co do realizacji - trzeba zacząć jak najszybciej :)

      Usuń
  19. Dziękuję za odwiedziny :) Śliczne zazdroski, takie delikatne :) Mam podobnie jak Ty - nie lubię dwa razy robić tego samego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny i liczę na częstsze :) Pozdrawiam

      Usuń
  20. przepięknie wyglądają - takie delikatne dzięki różyczkom. a co do wykonywania kilka razy tego samego motywu, to ja też nie znoszę i muszę się pozytywnie nastawić do ponownej robótki, bo inaczej męczarnia wielka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Cieszę się, że nie tylko mnie dotyczy taka "blokada" twórcza z dzierganiem kolejny raz tego samego :)

      Usuń
  21. Piękne. Bardzo delikatne, a jednocześnie elegancki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Zazdrostki świetne!! gratuluje talentu :) co do pytanka to mam tak samo i nie lubię robić kolejny raz tego samego pomysłu, projektu...i często bywa ,że drugi raz już nieco różni się os pierwszego :)
    pozdrawiam serdecznie
    aneta z http://anett-art.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Bardzo miłe jest to, co piszesz. No i . ... pędzę do Ciebie :)

      Usuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz ślad po swoich odwiedzinach w postaci chociaż kilku słów. Dziękuję bardzo i zapraszam do ponownych odwiedzin.