Dziś mitenki. Wydziergałam je w przerwie, pomiędzy kolejnymi bombkowaniami. Obdarowałam już chyba większość znajomych a jakoś nie mogę przestać. Wczoraj miałam imieniny i dostałam kolorowe kordonki, więc .... zaczęłam robić bombki :) Chyba zacznę je sprzedawać, bo już mi się w pudłach nie mieszczą :)
Ale od czasu do czasu muszę zrobić coś innego - dla odmiany. Dlatego dziś prezentuję mitenki. Tym razem moje. Ostatnio tutaj pokazywałam mitenki córki - te są tyyyylko moje. Ścieg reliefowy. U Małej co drugie oczko było robione reliefem od tyłu a co drugie - z przodu, u mnie - robiłam jak leci tyłem. Cieplutkie jak nie wiem co a i resztek włóczki mniej.
Dzięki zastosowaniu tego ściegu ściągaczowego, mitenki są elastyczne i nie muszę ich wciskać na dłonie a jednocześnie dopasowują się do ręki i nie są luźne :)
Zmykam smażyć naleśniki
Bardzo fajne mitenki, a kolorek wymiata. Ja zaczęłam i mam na razie połowę jednej. Może dam radę skończyć całość. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAzalio, przecież ja dobrze wiem, że jak najdzie Cię wena to raz dwa skończysz. Kto jak nie Ty, robi takie rzeczy, że mi oczy z orbit wychodzą?
UsuńZostało coś naleśników? Bardzo lubię z jabłkami. Mitenki pierwsza klasa. Pa
OdpowiedzUsuńZostało, ale niestety przerobiłam na krokiety imieninowe ... i wyszły :(
UsuńŚwietne mitenki! A ja przymierzam się do zrobienia też reliefowo i nie mogę się zabrać tak na poważnie:( A łapy marzną:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Irenko, jak nic - trzeba się brać :) Pozdrawiam cieplutko
UsuńFajnie zrobione, dla mnie koleżanka w ubiegłym roku też zrobiła mitenki ale się rozciągnęły bo robiła zwykłym ściegiem.
OdpowiedzUsuńNo właśnie :) Ściągacz zapobiega takiemu rozciągnięciu :) Pozdrawiam :)
Usuńfajne mitenki
OdpowiedzUsuńDziękuję ..... i co najważniejsze - ciepłe :) Pozdrawiam serdecznie
UsuńSą super, szczególnie podoba mi się kolor:) Ja zrobiłam w tym roku beżowe, ale nie są takie ładne
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie Małgosiu. A wklejałaś te mitenki na bloga? Szukałam, szukałam i ... nie znalazłam :(
Usuń