Obserwatorzy

poniedziałek, 14 listopada 2016

niezdecydowanie

Znowu dni gdzieś mi uciekają. To pewnie dlatego, że bardzo dużo się ostatnio u mnie dzieje. Tradycyjnie nie wiem w co ręce włożyć. Chciałabym zrobić to, tamto, tylko czasu brak. Coś kończę, coś zaczynam, czasem wezmę się za coś całkowicie innego. Sama nie wiem, na co się zdecydować.

Tak więc pochwalę się moimi cotton ballsami :)


Na razie mam ich tylko 5 i jak widać, jeszcze w niektórych są baloniki :) To dlatego, że ciągle nie mogę zdecydować się na wersję kolorystyczną i zmieniam zdanie :)

Kolejna rzecz, to frywolitki. 
Moje Pacholę właśnie wróciło z wymiany do Włoch a dla goszczącej rodziny, oprócz pamiątek lokalnych przygotowałam moje małe rękoczyny, które mam nadzieję cieszą oczy obdarowanych.


Nie mogłam sobie darować i nie zrobić kilku zdjęć zakładkom:





A tu na kwiatuszek przysiadł motylek :)


Zdjęć sówek i kolczyków nie mam ale za to mam coś, czego się nie spodziewacie ...

Czy ktoś jeszcze pamięta, że troszkę haftuję?



Ja sama o tym zapomniałam. Dawna miłość jednak daje o sobie znać i tak jakoś xxx sobie ostatnio. Te dwa hafciki są dla kołderkowych dzieci. Haftowałam kilka lat temu wiele kwadracików i chyba znowu do tego powrócę. Czemu tylko ten czas tak szybko biegnie?

Pozdrawiam wszystkich cieplutko 

50 komentarzy:

  1. ..... no właśnie , czemu ten czas tak szybko biegnie też się pytam ? Piękne zakładki , zwłaszcza te z kolorowymi kwiatkami. Kule wyszły super , wspaniały pomysł. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. .... też się zastanawiam. Biegnie i biegnie, może w końcu jakiejś zadyszki dostał. Wszyscy byliby zadowoleni :)

      Usuń
  2. Ooo jaka różnorodność w dzisiejszym wpisie:)
    Piękne i okrąglutkie te Twoje cotton ballsy.
    Frywolitka jak zawsze idealna.
    Zaskoczyłaś mnie też cudownym haftem a czas... no cóż taka jego rola by biec do przodu:)
    i chyba każdy by chciał by biegł nieco wolniej.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie za pochwały. To bardzo miłe i motywujące.
      Pozdrawiam gorąco :)

      Usuń
  3. Dużo różności tutaj! Śliczne są te hafciki, niby niewielkie,ale bardzo precyzyjne, musiały kosztować sporo pracy. Zakładki przeurocze- motylek dodaje uroku, jest taką kropką nad "i". Twoje kule są wspaniałe, przypominają mi o tym,że ja w tym roku też chciałabym zrobić kule- ciut inne,ale właśnie czas tak szybko płynie....Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Hafcik malutki, bo był odskocznią od tego, co robiłam do tej pory. Mała praca - szybki efekt. Ale chyba wyciągnę wielkie pudło z muliną i wezmę się za coś większego. Co do kul, to bardzo jestem ciekawa, jakie będą te Twoje (na pewno będę śledzić na bieżąco) :)

      Usuń
  4. Śliczne prace, Kochana!
    Mi się podobają wszystkie kule w takich pastelowych kolorkach.
    Frywolitkę podziwiam :)
    A miłość do haftu nie ustaje...
    No i ten czas... mi też za szybko ucieka, a nigdzie nie można go dokupić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Cieszę się z Twoich pochwał bo sama podziwiam Twoje prace.
      A co haftu - całkowicie się zgadzam - stara miłość nie rdzewieje :)

      Usuń
  5. Największe wrażenie zrobiły na mnie cotton ballsy równe jeden w jeden- kapitalne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Zobaczymy jaki będzie efekt końcowy (po włożeniu światełek) :)

      Usuń
  6. Piękne prace!!! Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie i także gorąco pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Wszystko piękne! Mnie urzekły zakładki, są takie delikatne!
    Pozdrawiam serdecznie!:)

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie. Zapraszam częściej, mam nadzieję, że będzie więcej frywolitkowych robótek :)

      Usuń
  8. Frywolitkowe zakładeczki cudowne, kule zapewne bardzo pracochłonne, piękne prace. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo i także serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  9. Piękne prace:) Pastelowe kule wyglądają świetnie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Mam nadzieję, że po włożeniu do nich światełek będą wyglądały jeszcze lepiej :)

      Usuń
  10. piękności! wszystko bez wyjątku :) do frywolitkowych zakładek wzdycham już od dawna a sówki są tak urocze że na pewno się spodobały nowym właścicielom - każdy chciałby taką mieć :) Kule może uda mi się w tym roku zrobić - fajne kolorki. A hafcik śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Cieszę się, że moje prace Ci się podobają.
      Trzymam kciuki za Twoje cotton ballsy :)

      Usuń
  11. Fantastyczne, różnorodne prace :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Urocze drobiazgi. Zakładki są rewelacyjne, dobrze, że nie zapomniałaś ich sfotografować, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Staram się na bieżąco robić fotki ale czasem pojawia się "nagła potrzeba" :) i wtedy klapa :)
      Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  13. Nie wiem, czemu ten czas tak ucieka i przed czym... Rzeczywiście bardzo go mało ostatnio... Widzę, że spod Twoich rąk wyszły kolejne piękne prace. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wiem, ucieka przed nami :) Ale w sumie to dobrze, lepiej że to on ucieka niż my :)

      Usuń
  14. Ileż tego dobra, wszystko prześliczne i dopracowane. Cotton ballsy mam w odwiecznych planach i tak sobie pomyślałam, że wcale nie musisz decydować się na jeden kolor takie kolorowo - pastelowe wyglądają bardzo fajnie. Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Olu :) Co do cotton ballsów, to absolutnie nie ma być jeden kolor. Chodzi o paletę barw, czy z szarości przejść w fiolety, czy w zielenie czy może w beże, tak jak to widać na zdjęciu. Robiłam kilka prób i komplet będzie składał się właśnie z pokazanych kolorów :)

      Usuń
  15. Wpis obfitujący w piękne prace. I to przykład, że nie zawsze albo ilość, albo jakość - u Ciebie to idzie w parze. Cudeńka. Same cudeńka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miód na moje serce violu :) Cieszę się, że tak uważasz.
      Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  16. Prześliczne zakładki.Róże są śliczne.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wspaniałe podarunki przygotowałaś. Podziwiam zakładki. Są takie delikatne. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie Alu. Mi też się podobają, ale mam nadzieję, że i obdarowani się cieszą :)

      Usuń
  18. wspaniałe te cottonballsy Twoje, z jakiej włóczki je zrobiłaś, bo ja nitkowe robiłam i wyszły liche...pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowałam się na włóczkę, której mam najwięcej (tak naprawdę, to mam głównie tą włóczkę). To YarnArt Jeans. Ma mnóstwo kolorów no i jest grubsza niż kordonek. Przez to, że jest grubsza, po krochmaleniu (w moim przypadku po Łudze), jest sztywniejsza a i światło nie będzie tak intensywnie przebijać (mam nadzieję) :) Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  19. Cudne tworki wychodzą z pod Twoich łapek :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ślicznie, Moniko :)
      Także serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  20. U mnie kulki kupne. Poszukuje teraz jakiegoś fajnego pojemnika przezroczystego (typu duzy słój, wazon jakaś fajna micha) żeby wrzucić je do środka bo nie mam za bardzo gdzie ich zawiesić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kupiłam sobie właśnie komodę i to ona będzie udekorowana. Mam małe mieszkanko i wiszące na ścianach ozdoby dodatkowo je zmniejszają. Postanowiłam więc cotton ballsy ułozyć na komodzie w jakiejś ciekawej aranżacji :)

      Usuń
  21. ale u Ciebie różnorodności, a każda praca piękniejsza od drugiej! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Aniu i zapraszam częściej :)

      Usuń
  22. Prześliczne drobiazgi, urzekły mnie frywolitkowe zakładki!
    Dziękuję Ci za udział w moim candy i serdeczny komentarz. Przesyłam cieplutkie pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie za pochwałę i odwiedziny. Serdecznie zapraszam częściej :)
      Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  23. Hmmm no właśnie, u mnie brak komód. Dlatego potrzebuje słoja lub wazonu. Narazie leżą na podłodze

    OdpowiedzUsuń
  24. Czasu troszeczkę więcej też bym chciała,zachwycam się wszystkim.
    Tradycyjnie frywolitkowe cudeńka urzekające 😍
    Oj tam wszystko mi się podoba,buziak 😘

    OdpowiedzUsuń
  25. Wcale się nie dziwię że lubisz fotografować zakładki - ja też to lubię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie, to lubię wszystko fotografować. Kiedyś, za sto lat może kupię sobie porządny aparat :)

      Usuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz ślad po swoich odwiedzinach w postaci chociaż kilku słów. Dziękuję bardzo i zapraszam do ponownych odwiedzin.