Myszy opanowały mój dom. Są wszędzie.
Na początku buła jedna: Pelagia:
i przyznam szczerze, wtedy był spokój.
Ale pojawiła się druga myszka ...
a razem z nią ...
kłopoty, no bo co dwie myszki, to nie jedna.
Niestety tęskniły za wielkim światem, więc musiałam wyprowadzić je do ogrodu.
Jak widać, to miejsce o wiele bardziej im odpowiada :)
Widzę, że oprócz pięknych serwetek tworzysz też świetne zabawki. Dzieci uwielbiają takie maskotki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSliczne i milutkie , a sesja zawodowa .
OdpowiedzUsuńPodziwiam misterne wykonanie maskotek i piękne zdjęcia, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTakie słodziutkie te myszki ,choć boję się myszek to te wyjątkowo przypadły mi do gustu .
OdpowiedzUsuńCudowne i skoro została jedna to pewnie jej smutno i trzeba jej towarzyszą zrobić :-)
OdpowiedzUsuńWspaniałe maleństwa. Ja ciągle nie mam odagi na takie słodkie tworki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Myszony rewelacja. Jako że uwielbiam gryzonie to z przyjemnością patrzę na nie a w niebieskiej się zakochałam. Taki zestaw dla chłopca i dziewczynki.
OdpowiedzUsuńależ fajne myszki - tak dobrze im z oczu patrzy - nawet psoty się im wybacza :)
OdpowiedzUsuńCudowne myszki! Takie rozkoszne ;)
OdpowiedzUsuńFajne myszki :). Uwielbiam wchodzić na Twoją stronę bo oprócz ślicznych prac tworzysz też świetne historyjki, które czyta się z uśmiechem na ustach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i serdecznie
łał jakie super myszki :) i tak sobie żyli, aż się dorobili małej gromadki słodkich myszek ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Super myszki sobie biegały, aż wybiegały gromadki słodkich myszek :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Lovely,so cute!:)
OdpowiedzUsuńHappy week!
Może to dziwne ale myszki sa słodkie:) witam na moim Candy:))
OdpowiedzUsuńAleee świetne myszki! :) Urocze! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMyszki są świetne
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Świetne myszko, bardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńAle słodkie te myszolki :)))
OdpowiedzUsuń