Dziś miało pisania, jeszcze mniej wklejania. Niestety nie mam czasu na siedzenie przy komputerze, więc będzie krótko. Dzwoneczki - świąteczne :) a że i czasu na zdjęcia brak - sfocone razem z gwiazdeczkami (co by nie tworzyć zbędnego posta).
Ja niestety nie potrafię wymyślić wzoru, ale podpatrzeć - owszem :) Tak więc dzwoneczki powstały dzięki inspiracji dzwoneczkami Irenki (dziękuję kochana, sama nigdy bym ich nie zrobiła). Jej dzwoneczki po prostu mnie oczarowały. Musiałam spróbować je zrobić.
No i są. Ale to jedyne dzwoneczki jakie zrobiłam wg tego pomysłu. Wolę, żeby na mojej choince wisiały te, zrobione przez Irenkę. Cieszę się jedynie, że także udało mi się je wydziergać. To było wyzwanie :) dla mnie: dam czy nie dam radę?
Zapraszam serdecznie
te śniezynki są boskie !
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za pochwałę i odwiedziny :)
UsuńŚliczności :-) Piękne kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Wiesz Kasiu, strasznie żałuję, że aparat nie pokazuje dokładnie tego "błysku" a najfajniejszy efekt widać, gdy wiszą na choince a światełka migają różnymi kolorami :)
UsuńMe encantó!
OdpowiedzUsuńTo bardzo miłe :)
UsuńΤι όμορφα!!
OdpowiedzUsuńΚΑΛΗ ΧΡΟΝΙΑ ,
Dziękuję bardzo :)
UsuńGostei muito de seu blog !
OdpowiedzUsuńBeijos do Brasil !
Sonia Faria