Zaczynam mieć wyrzuty sumienia. Ciągle frywolitkuję. Cieszę się bardzo, bo coraz bardziej podoba mi się to co robię, tzn. zaczynam być zadowolona z efektów swojej pracy. Niestety, kosztem firanek szydełkowych, które czekają na mnie w pudle, pledu dla Małej, obrusa, który mi się marzy i kolejnego parasola, który kiedyś sobie obiecałam. Myślę jednak, że rezultat frywolitkowych zmagań warty jest nieco dłuższego oczekiwania na pozostałe prace.
A Wy co sądzicie?
W skład kompletu wchodzi kolia zakończona koralikiem i kolczyki.
Wg mnie wygląda bardzo dobrze, ale mogę być stronnicza :)
Obiecałam sobie (znowu), że nie poprzestanę tylko na tym naszyjniku - więc być może niedługo pochwalę się znowu. Schemat na główną część kolii znalazłam na tej stronie.
No i nadal dzielnie walczę z Renulkową serwetką wiosenną. Myślałam, że odpadnę w przedbiegach ale ciągle jestem w grze :) Mam nadzieję, że dam radę.
No to zmykam - do zakładek .... oczywiście frywolitkowych :)
Przepiękny jest ten naszyjnik i kolczyki.Bardzo podoba mi się frywolitka i chyba czas najwyższy nauczyć się jej:))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Jadziu :) A do spróbowania frywolitki - zachęcam bardzo serdecznie :)
UsuńKomplecik jest cudowny.Delikatny koralik dodaje uroku.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Koralik dodałam, bo miałam wrażenie, że czegoś mi brakuje :)
UsuńBardzo dobra decyzja. Frywolitkowy komplet jest tak piękny,że oczu nie można oderwać. Szydełkowe firanki wspaniale wyglądają w oknach,ale że są duże, to bardzo pracochłonne i trudne w blokowaniu po każdym praniu.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Cię Iwonko. Tym blokowaniem, całkowicie mnie przekonałaś :)
UsuńCudeńka stworzyłaś - bardzo delikatne i eleganckie :-)
OdpowiedzUsuńJa mam na koncie jeden maleńki frywolitkowy kwiatek, a też chciałbym więcej...
Iwonko, w takim razie trzymam kciuki za ... więcej :)
UsuńZdecydowanie warto postawić na frywolitkę, piękną biżuterię poczyniłaś. Ja nadal chętnie będę podziwiać Twoje frywolne prace. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie. Mam nadzieję, że będzie co podziwiać :)
UsuńFantastyczny wzór, naszyjnik przepięknie zdobi szyje i przyciąga wzrok.
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu, to baaaardzo miłe :)
UsuńFrywolitkowa biżuteria ogromnie mi się podoba i zazdroszczę każdemu, kto umie sobie taką zrobić. Ja chyba nie jestem na tym etapie, żeby spróbować. Może kiedyś.
OdpowiedzUsuńA to co pokazałaś teraz, to dla mnie mistrzostwo :)
Pozdrawiam
Bardzo mi miło czytać taki komentarz. Mam nadzieję, że moje kolejne robótki także Ci się spodobają.
UsuńZafiksowałaś się frywolitkowo to i czasu na inne dziergadełka brakuje. No niestety, ta technika jest dość wymagająca i kradnąca sporo czasu. Ale tak jak piszesz- warto. Wystarczy spojrzeć na to Twoje nowe dzieło, jest po prostu zachwycające :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Masz rację. Myślałam, że szydełko jest złodziej czasu ale czółenko (albo dwa) są w tym znacznie lepsze :)
UsuńMasz rację :) Wyszło wręcz fantastycznie! Wszystkie prace na Twoim blogu przepiękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie
UsuńPrzepiekny komplecik!!! W takiej biżuterii można się zakochać:)
OdpowiedzUsuńTO bardzo miłe, dziękuję.
UsuńA ja chętnie zostanę u Ciebie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCieszę się niezmiernie i zachęcam do pobuszowania po wcześniejszych wpisach :)
UsuńWszystkie prace są cudne. Czarny komplecik jest zachwycający szczególnie . Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie.
UsuńNaszyjnik rewelacyjny , a reszta prac...poczeka :):)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. A prace, no cóż, nie mają wyjścia. Niestety nadal mam tylko dwie ręce :)
UsuńDzieła sztuki! Piękny komplet!
OdpowiedzUsuńUlala. Dziękuję pięknie. Po takim komentarzu mam obawy przed wstawianiem kolejnych robótek, żeby Cię nie zawieść. Mam nadzieję, że podołam :)
UsuńŚliczny naszyjnik.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie
UsuńJakie to pękne, delikatn, podziwiam! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, Wiolu i zapraszam ponownie :)
UsuńPodziwiam szczerze talent i cierpliwosc...Piekne komplety :)
OdpowiedzUsuńDzieki za odwiedziny u mnie i mam nadzieje,ze choc pirwszy to nie ostatni raz :)))
Cieple pozdrowienia z goracej Florydy
Dziękuję bardzo za pochwały. A do Ciebie będę zaglądać - obiecuję :)
UsuńFantastic to fine hand work, I'm impressed.
OdpowiedzUsuńHave a great May week.
Thank you very much.
UsuńNie jesteś stronnicza, wygląda bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) i pozdrawiam serdecznie
UsuńPodziwiam i zachwycam się każdą pracą, uwielbiam takie cudeńka!!! Gratuluje i życzę samych twórczych pomysłów<3
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie. Pomysłów jest baaaardzo dużo, tylko z czasem problem ;)
UsuńNiezwykle misterna, delikatna i zjawiskowa frywolitka! Mi niezmiennie kojarzy się ta nazwa z książką Krystyny Siesickiej ;-)
OdpowiedzUsuńMusiałam sobie wygooglować (wstyd się przyznać) ale niestety i tak nie wiem o którym tytule piszesz :(
UsuńBardzo elegancki komplet :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
UsuńŚliczny komplecik. Takie cudeńka nie każdy umie zrobić.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem możesz być dumna ze swojego dzieła. Serwetkę od Renulki też robię. Pozdrawiam.
Dziękuję Teresko. Tym bardziej, że Twoje frywolne prace zawsze bardzo mi się podobały.
UsuńPiękne frywolitki! Ja to myślę, że spokojnie bez wyrzutów sumienia możesz tworzyć te cuda, bo co się odwlecze to nie uciecze:)
OdpowiedzUsuńBuziaki:))
Dziękuję bardzo. Klamka zapadła. Firana już leży na dnie pudła :)
UsuńWow, how beautiful! Absolutely exquisite!
OdpowiedzUsuńThank you so much
UsuńBardzo efektowny komplet! Kiedyś plotłam mnóstwo frywolitkowej biżuterii :) Teraz tak jakoś mi przeszło... ale nadal zachwyca u innych :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie i zapraszam częściej :)
UsuńCudowna biżuteria! Podziwiam!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję bardzo i zapraszam ponownie :)
UsuńPrzepiękne frywolitki! Wspaniałe biżuteria. Jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńTo bardzo miłe, dziękuję ślicznie.
UsuńPiękny komplet:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. To bardzo miłe, co piszesz :)
UsuńAle to pięknie wygląda - takie subtelne i wyjątkowe :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Cieszę się, że Ci się podoba.
Usuńwow... szczena opada...
OdpowiedzUsuńszacunek! naprawde wow! aż nie wiem co napisać z braku słów...
Dziękuję pięknie. Mam nadzieję, że brak słów jest jedynie chwilowy i że inne prace także Ci się podobają :)
UsuńWygląda niezwykle delikatnie, przez co przykuwa swoją uwagę, Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu. Nie lubię nosić "ciężkiej" biżuterii, choć przyznaję, że też mi się podoba :)
UsuńCudnie Ci wychodzi ta frywolitkowa biżuteria:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. To bardzo miłe. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńKlękajcie narody czego się nie dotkniesz to powstaje cudeńko,przepiękny komplet,nie przestawaj,chcę widzieć więcej takich zjawiskowych prac :D
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Małgosiu, nie wygłupiaj się. Takie małe supłanie :) Dziękuję za uroczy komantarz
UsuńMałgosiu, nie wygłupiaj się. Takie małe supłanie :) Dziękuję za uroczy komantarz
Usuń