Opis, jak go wykonać znalazłam tutaj. To moja pierwsza papierowo-wiklinowa robótka, ale muszę przyznać, że prezentuje się naprawdę dobrze.
To na pewno nie jest mój ostatni stojaczek-koszyczek :) ..... gazety już zaczęłam zbierać. Mam też nadzieję, że przed następnym razem zdążę kupić farby, bo tym razem korzystałam z uprzejmości mojej Małej, która przyniosła mi ze szkoły swoje plakatówki :)
Oczywiście, pierwsze skrzypce na tych zdjęciach gra śliczna kaszowa bombeczka (niestety nie ja ją wykonałam). To prezent, ale to właśnie on prezentował się na stojaczku przez całe święta, więc nie wyobrażam sobie zdjęć bez niego :)
Stojak super , a narzekasz? inny jak wszystkie i w tym cała istota pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńNie narzekam .... tylko widzę niedoróbki :) ale taka już jestem :) Cieszy mnie jednak to, że robienie go sprawiło mi radość przez co, będę mogła zrobić taki jeszcze raz :)
UsuńBardzo ładny nietypowy kształt a najważniejsze, że wykonany pierwszy raz, gratuluję.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Ja powiedziałabym, że najważniejsze jest to, że jest funkcjonalny, gdyż (przyznam szczerze) tego że nie będzie, obawiałam się najbardziej :)
UsuńW życiu bym nie powiedziała, że pierwszy raz go robiłaś, wyszedł ślicznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że Ci się podoba. I faktycznie - to był pierwszy raz :)
UsuńPiękny stojak :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję :)
UsuńZdolna bestyjka z Ciebie ,pięknie wyszedł ten stojaczek .
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku 2014
Pozdrawiam i zapraszam :-)
Dziękuję bardzo i za życzenia i za pochwały :)
UsuńFajny pomysł z bombką ozdobioną kaszą:) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:))
OdpowiedzUsuńPewnie, że fajny :) ... szkoda tylko, że nie mój :) ale tak czy owak stanowi piękną dekorację :)
Usuń