Planowałam napisać ten post w poniedziałek, jak zwykle (przynajmniej w ostatnim czasie).
Niestety, poniedziałek minął, a potem kolejny a ja ciągle nie mam weny.
Niby gapię się w ten monitor, niby coś szydełkuję ale dni jakoś uciekają mi przez palce.
Niestety, poniedziałek minął, a potem kolejny a ja ciągle nie mam weny.
Niby gapię się w ten monitor, niby coś szydełkuję ale dni jakoś uciekają mi przez palce.
Wiem jednak, że z każdym kolejnym dniem, będzie więcej roboty i w pracy i w domu, więc dziś pochwalę się tym, co mam - z weną, czy bez niej :)
Oto serduszka.
Lubię mieć przy sobie jedno lub dwa serduszka albo sówkę, bo nigdy nie wiem, czy nie spotkam przypadkiem na ulicy kogoś, komu będę mogła je podarować :).
Tak więc serduszka prezentują się tak:
Tak więc serduszka prezentują się tak:
Zrobiłam też kolczyki frywolitkowe dla kuzynki
A ja nadal nie mogę znaleźć sobie miejsca.
Mam tyle do roboty, że nie wiem w co ręce włożyć, więc ... siedzę i zastanawiam się od czego zacząć (i tak już kilka dni)
Mam tyle do roboty, że nie wiem w co ręce włożyć, więc ... siedzę i zastanawiam się od czego zacząć (i tak już kilka dni)
A najgorsze jest to, że w sumie dobrze mi z tym. Boję się jedynie ocknąć za dwa tygodnie bez dekoracji (a co gorsza - pomysłu na nią) , z zobowiązaniami na karku, bez prezentów, z gośćmi przy stole.
No i jeszcze kuchenka mi się popsuła, więc nie wiem czy święta w ogóle nadejdą :)
Święta nadejdą :) najprawdopodobniej z nową kuchenką.
OdpowiedzUsuńSerducha bardzo mi się podobają.
Święta będą, najwyżej bez jedzenia;-) za to pełne serduszek, a to ważniejsze:)
OdpowiedzUsuńWena wróci i minie ten okres. Też przeszłam taki okres całkiem niedawno.
OdpowiedzUsuńSerducha prześliczne, kolczyki również :) pozdrawiam cieplutko :)
Serduszka i kolczyki ą śliczne!
OdpowiedzUsuńWena wróci prędzej czy później, nie ma się co martwić:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Serduszka urocze:)
OdpowiedzUsuńA koczyków zazdroszczę kuzynce - prześliczne !
A na kuchenkę machnij ręką .... będzie co kupisz :)
U mnie też tak będzie , ponieważ przed samymi świętami mam termin zabiegu.... i co począć ?
Serduszka są bardzo wdzięczne!
OdpowiedzUsuńKolczyki urocze :)
I doskonale Cię rozumiem, bo też nie wiem od czego zacząć..., ale będzie lepiej.
To jest prawda, że Świeta wywołują u nas strach,że nie zdażymy, że sie nie uda, ze nie mamy pomysłu na nie, ale i tak zawsze wszystko jest na czas, a przecież najważniejsze co w sercu....w Twoim jak widać jest wiele uczuć skierowanych do innych. Świadczą o tym chociazby te serduszka urocze! A ja mordowałąm na youtubie przez dwa wieczory Aniołka frywolitkowego z perełkami, zrobiłam do połowy, potem skapitulowałam....chciałabym się tak nauczyc tych frywolitek ,ale widze,że nie znam podstaw niestety i kicha, aniołka nie będzie;((
OdpowiedzUsuńJestem wielbicielką kolczyków, ale te Twoje są absolutnie niesamowite! :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniałe serduszka, a okres przed świąteczny bywa męczący.
OdpowiedzUsuńPiękne, wyjątkowe prace:) Dziękuję za udział w moim candy, zapraszam wkrótce na wyniki, pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńkolczyki są super!
OdpowiedzUsuńfrywolitka chyba nigdy nie przestanie mnie zachwycać:)
pozdrawiam cieplutko
Super :) Rewelacyjne prace :) Magia kolorów i wzorów :) Z pewnością będę tu często zaglądać :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace! Ale serduszki mnie urzekły. Są fantastyczne i urocze :)
OdpowiedzUsuńCudne serduszka zrobiłaś. U mnie podobnie - brak czasu na wszystko :( Ja doszłam do wniosku, że muszę sobie ten okres jako tako rozplanować, nie wszystko na raz, ale po trochu każdego dnia i powinno być ok :)
OdpowiedzUsuńŚwięta na pewno nadejdą , a więc mobilizuj się Kochana . Serduszka cudne . Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńFrywolitkowe kolczyki zachwycające!
OdpowiedzUsuńWspaniałe prace!
OdpowiedzUsuńPrześliczne serduszka i kolczyki.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRadosnych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńPiękne pracę :)
OdpowiedzUsuń