Dziękuję Wszystkim, którzy w ostatnich dniach mieli odrobinę czasu i zajrzeli na mojego bloga. Strasznie się cieszę, że pomimo pośpiechu i całego "świątecznego zamieszania" udało Wam się przekazać trochę tej całej radosnej magii i mnie.
W całym tym rozgardiasz, nie zdążyłam pochwalić się tym, to w tym roku powiesiłam na choince. Dla mnie to całkowita nowość, a jej przygotowanie sprawiło mi (i mojej Małej) ogromną frajdę.
Przyznam szczerze, że nie zdawałam sobie sprawy, że zabawa filcem, to taka fajna sprawa.
Najpierw powstał reniferek, potem drugi
.... a potem to już jakoś samo poleciało.
Ale serce mojego dziecka skradła mała sarenka.
Niestety, moje skromne zapasy filcu szybko się skończyły, więc zabawek jest tylko tyle. Mam nadzieję zaopatrzyć się do przyszłego roku w ich większą ilość. W następnym poście postaram się pokazać, jak prezentują się na choince.
Bardzo sympatyczne filcowanki. Moje serce skradł szary renifer. Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego dobrego także po Świętach :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie. "Srebrzysty" - takie dostał robocze imię, jak się okazuje podoba się nie tylko Tobie. Ale cóż się dziwić - są takie słodziutkie :) Jeszcze raz dziękuję za pochwałę :)
UsuńMnie również bardzo się podobały, muszę spróbować zabawy z filcem. Wszystkiego dobrego !
OdpowiedzUsuńKoniecznie, koniecznie. Zabawy po pachy a i choinka potem wygląda nieco inaczej :)
UsuńLovely,so cute <3!!
OdpowiedzUsuńHappy New Year!
Na Ciebie zawsze mogę liczyć - dziękuję :)
UsuńSarenka jest prześliczna. Nie dziwię się, że dziecku się spodobała. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńMoja mała miała spory udział w jej tworzeniu. Przyklejała kropeczki, wycinała uszy - więc i sentyment do Bambiego chyba większy niż do innych filcowanek. Ale muszę przyznać, że jest urocza :)
UsuńPrzepiękne ozdoby reniferki cudne i sarenka super :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Osobiście jeszcze podoba i się gwiazdka ale jeżykowi dam jeszcze szansę w przyszłym roku i spróbuję zrobić go w innych kolorach. Chyba fiolet nie jest dla niego ;)
UsuńTak sobie wędruję i podziwiam Twoją kreatywność.
OdpowiedzUsuńRobisz piękne rzeczy,zachwycam się na każdej stronie.