Czy ja pokazywałam Wam już zazdroski dla mojej córki? Mam wrażenie, że chyba mi to gdzieś umknęło.
Produkcja trwała dość długo, ale niestety - tak już mam, jeśli muszę zrobić taką sporą robótkę dwa razy. Bardzo nie lubię powtarzać tego samego. Wolę zrobić np. jeden większy obrus, niż dwie serwety, czy zazdroski.
Ale ja tu gadu gadu, a firaneczki czekają
Oto zazdroski w jelonki :)
jak widać, mają delikatny, świąteczny wydźwięk
Wzór znalazłam tutaj ale musiałam go nieco zmodyfikować ze względu na inne wymiary okien.
Tak więc firaneczka zyskała nieco wzrostu, kosztem talii, z czego mam nadzieję jest zadowolona. Musiałam także troszkę zmienić wykończenie na dole, aby "ząbki" prezentowały się jednakowo po obu stronach. Było z tym trochę liczenia ale efekt bardzo mi się podoba.
Zazdroska tradycyjnie wykonana została MUZĄ20 i niestety nie pamiętam jakim szydełkiem :( Ma około 50cm szerokości, ale do świąt będzie pilnowała dna pudełka, więc dopiero wtedy dokładnie będę mogła sprawdzić wymiary.
Pozdrawiam Was wszystkich bardzo gorąco i dziękuję, że tu zaglądacie
No i jeszcze jedna sprawa - czy czytając mojego bloga zdarza Wam się zauważyć jakieś problemy z czcionką? Chwilami bowiem mam wrażenie, że czcionka wyczynia jakieś kosmiczne tańce. Zmienia się, przeskakuje i pojawiają się nieokreślone znaczki. Boje się, że coś fiksuje i będę musiała się tym zająć, a przyznam szczerze, nie mam pojęcia jak. Stąd moje pytanie.
Firaneczka wygląda ślicznie.Co do czcionki to ja nie zauważyłam nic niepokojącego. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ czcionką wszysko w porządku. U mnie tekst wyświetla się prawidłowo.
OdpowiedzUsuńZazdrostki są śliczne.
Pozdrawiam :))
gapię się na nie i gapię i normalnie podziwiam od początku do końca (od decyzji o ich wydzierganiu, przez wybór szydełka, kordonka, aż do tak pięknego wykonania). ja się wczoraj porwałam na stworzenie bieżnika - znalazłam jakiś schemat, ale normalnie szlag mnie trafiać powoli zaczyna :)))
OdpowiedzUsuńa może masz w swoich zbiorach szydełkowych schematów jakiś przyjemny na bieżnik?
co do czcionki i jej tańcowania, to nie zauważyłam
śliczne zazdrostki
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o tekst to jak wchodzę na swojego bloga to tez czasem widzę że ta czcionka jakoś skacze i jest inna po czym wskakuje odpowiednia .
Ale u Ciebie nie widzę tego .
Wydaje mi się że coś z blogerem się dzieje ,bo i z obserwatorami też miałam problem jakiś czas temu ,nie mogłam dołączyć do nikogo ,ale problem się po jakimś czasie rozwiązał samoistnie .
Myślę że nie masz się czym martwić ,może jakieś przeładowanie na serwerze czy co.
Pozdrawiam
Śliczne zazdrostki, takie wdzięczne, myslę,że w pokoju dziecinnym mogą wisiec bez względu na porę roku:)
OdpowiedzUsuńtak na marginesie (a propos tego, co u mnie napisałaś:
OdpowiedzUsuńwłaśnie takie spędzanie wolnego czasu mi się marzy (ale pewnie jeszcze trochę czasu minie zanim Zuzia nauczy się jeździć na rowerze i zacznę mocno wierzyć w jej zdolności panowania nad rowerem na drodze :)))
a jeśli chodzi o bieżnik, to właśnie...filetowe mają dla mnie jakieś nieczytelne schematy (moje wtajemniczenie dość niskie), zdecydowanie wolę schematy typowych owalnych, choć filety mi się bardziej podobają, więc...jeśli znajdziesz jakiś nietrudny filet, to poproszę, ale o owalny też poproszę :)
Przepiękne firaneczki! Jestem pełna podziwu i nie mogę się napatrzeć na nie.
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię powtarzać tych samych robótek:)
Pozdrowienia!:))
Bardzo urocze, delikatne ...cudne :)
OdpowiedzUsuńBeautiful,so cute!!
OdpowiedzUsuńHugs.
Jejku jak to wyszło, że nie zajrzałam na takie cudowne zazdrostki wcześniej.
OdpowiedzUsuńPo prostu CUDO. Mnie się jeszcze nie zdarzyło zrobić chociaż malutkiej.
Te baranki są słodziutkie na firaneczce.
Bardzo ładne zazdroski. Jelonki śliczne.
OdpowiedzUsuńale słodziaki:)córa musi być bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne są! Wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńSłodkie są te młode jelonki, kapitalne zazdroski na Boże Narodzenie, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZazdroska śliczna. Podziwiam Twoją cierpliwość i dokładność. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękne te firaneczki a jelonki są po prostu przesłodkie :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o tekst na Twoim blogu to mi nie tyle skacze co pojawiają się luki w literach lub zamiast polskiej czcionki pojawia się jakaś zupełnie nieczytelna
Cudowne zazdrostki z jelonkami.
OdpowiedzUsuńPiękne! , ja nie miałabym chyba cierpliwości i talentu do tego :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ale cudeńka :))) Dla mnie awykonalne. Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńCzcionka fiksowała przez chwilkę, jak weszłam na stronkę.
Pozdrawiam :)
Ale cudeńko-okna z takimi zazdroskami zwrócą uwagę każdego:)PIĘKNE!!!!!
OdpowiedzUsuńOj przepraszam przez konto córci napisałam,ale to byłam ja:)
OdpowiedzUsuńŚliczne:) Małe jelonki pocieszne bardzo:) Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńPrześliczne te firaneczki:)
OdpowiedzUsuńSliczna firaneczka.
OdpowiedzUsuńMoja Droga jestem oczarowana i bardzo prosze o schemat !!! Cudowne firaneczki, jelonki są obłędne !!! Sciskam i pozdrawiam serdecznie <3
OdpowiedzUsuńCudowne zazdrostki. Uwielbiam takie robótki, zapraszam do mnie. Pozdrawiam noworocznie.
OdpowiedzUsuń