A dziś zazdroski. Ze względu na swego rodzaju "przesunięcie czasowe" wklejam to, co miałam pokazać zaraz po Walentynkach. Oto zazdroski. Poblokowane, poprasowane ale niestety pokazane w sposób mało zachęcający :) Niestety nie mogę się doprosić, aby ślubny nabył drogą kupna pałąki do zazdrosek. Z tego właśnie powodu prezentacja pozostawia duuuużo do życzenia.
Wzór "Walentynkowy" - choć motyw serduszek może nie jest widoczny na pierwszy rzut oka.
Zazdroska też nie jest jedna. Ze względu jednak na swój rozmiar, druga nie zmieściła się w kadrze.
Brakuje kwiatów w oknach, ale niestety (albo na szczęście) wychodzą one (te okna) na południe i nie jestem w stanie utrzymać ich (roślin) w zadowalającej mnie formie.
Tak więc wszystkie - wyrzuciłam już kilka lat temu.
Teraz nie mam problemu - tylko mało reprezentacyjny parapet. Ale nie on tu jest najważniejszy, więc się nie przejmuję.
Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie i witam nowych Obserwatorów :)
Są śliczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aurelko :)
UsuńPięknie się prezentują nawet bez tych pałąków :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚlicznie wyglądają. Masz anielską cierpliwość, do tego typu robótek.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. A co do cierpliwości - to myślę, że po prostu lubię robić rzeczy wymagające precyzji i dokładności :)
UsuńOj ale piękne. Moja firanka po dwóch rzędach wylądowała na dnie pudełka :-) zapraszam do mnie na candy :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) A co do Twojej firanki, to może czas ją wyciągnąć z tego pudła i dać drugą szansę? :)
UsuńŚliczne firanki serduszka ładnie się prezentują. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu :)
UsuńPrzecudna zazdroska , pięknie wygląda na oknie ;)
OdpowiedzUsuńTo bardzo miłe, dziękuję :)
UsuńCo tam prezentacja, ważne że zazdroski są przesliczne. Bardzo ładny wzór wybrałaś. Na oknie wyglądaja pieknie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu.
Usuńprzepiękna zazdrostka - ależ pracy musiałaś w nią włożyć. pięknie się w oknie prezentuje
OdpowiedzUsuńDziękuję, ale takie dzierganie, to sama przyjemność :)
UsuńPiękna firaneczka, okno cudnie ubrane na przywitanie wiosny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mam nadzieję, że zaraz się pojawi :)
UsuńCudowne! Pięknie prezentują się na oknie. Cudowny wzór.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Kasiu, dziękuję pięknie :)
UsuńCudowna zazdroska, przepięknie się prezentuje w oknie .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńPiękny dół zazdroski,wiem ,ze pracochłonny,ale efekt całości bajeczny...
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
UsuńPrzepiękne z uroczym wzorkiem - super się w oknie prezentują :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję Beatko :)
UsuńPrzepięknie się prezentują, super :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńCudne są. Dużo bym dała żeby mieć pusty parapet, bo nawet jak kwiatków nie ma to ktoś z domowników coś na nim postawi :) Zazdrostki cudne (jeszcze raz)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) A co do parapetu, to u mnie od zawsze boje się toczyły. Teraz tylko na jednym oknie kaktusiki Małej stoją no i sadzonki liczi :) - reszta - pusta :)
Usuń